
Powiem wam, że czasami nie wiem co bym zrobiła bez tych wszystkich uprzejmych pomocników w sklepach. Te rozmówki były zakopane tak głęboko, że sama nie zdołałabym ich znaleźć.
Oczywiście ja jestem już kompletnie rozmarzona - plaża, palmy, słońce i ten genialny klimat. Odcięcie od tylu rzeczy. Nareszcie, czekałam na to tak długo. Co by było według was najlepszą pamiątką z Hiszpanii?
Wracając jednak do tematu, dziś mnóstwo zdjęć takiego niezobowiązującego outfitu na słoneczne dni jakie W KOŃCU i NARESZCIE nastały. Hope u enjoy it :)
Jeszcze dla zainteresowanych:
Bluzka New Yorker, spodenki House, buty CCC, case na iPhone Tally Weijl, naszyjnik Coyoco, obie bransoletki to prezenty od mamy.
Mały bloopers :)
nie mogłam się zdecydować którą muzyczkę wam na dzisiaj zapodać...
littlepate